Bez kategorii
3 czerwca 2024

“Realizm romantyczny Michała Gąsienicy-Szostaka”.

Wystawa Michała Gąsienicy Szostaka prezentowana w Centrum Kultury Rodzimej w willi Czerwony Dwór to wyjątkowe spotkanie ze sztuką, które przeniosło nas w świat artystycznych poszukiwań i osobistych przeżyć samego twórcy. Uroczysta inauguracja prezentująca dorobek artysty, jego syna Karola i żony Marty odbyło się w piątek 10 maja.

Niezapomniana podróż przez artystyczne wcielenia emocji

Michał Gąsienica-Szostak jest postacią bardzo ważną dla Zakopanego. Artysta: rzeźbiarz, malarz, medalier wywodzący się ze znanej zakopiańskiej rodziny snycerzy, artystów, malarzy i rzeźbiarzy. Wnuk Józefa – snycerza i rzeźbiarza, syn Karola – rzeźbiarza i współpracownika Karola Stryjeńskiego, wyrósł pośród sztuki i atmosfery szacunku dla pracy. Stryjeczny wnuk malarza Jana Gąsienicy-Szostaka znanego rzeźbiarza, krewny Jana Gąsienicy-Szostaka młodszego malarza i jego kuzyna Jana Gąsienicy-Szostaka autora m.in. intarsji i szachów, których prace oglądać dziś możemy w muzeach, wybrał także drogę twórczą.

Autor projektu nowego herbu Zakopanego, który jako autor i przewodniczący Rady Miasta Zakopane wręczał Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II 6 czerwca 1997 roku podczas Mszy św. na Wielkiej Krokwi.

Wychowany w tradycji, w umiłowaniu piękna, miłości do gór, Zakopanego i Polski, żyje i tworzy u stóp Giewontu, przekazując swoje widzenie świata odbiorcom sztuki, ale także synowi Karolowi, kontynuującemu twórczą drogę rodziny Gąsieniców-Szostaków, tak mówiącemu o sztuce Ojca:

„Twórczość Michała Gąsienicy-Szostaka jest organicznie związana z jego własnym życiem. Podobnie jak dla przyjaciela Jerzego Panka, który jest autorem tego określenia, kreowanie sztuki stało się nieomal czynnością fizjologiczną. Rozczytanie wszystkich aspektów i kodów w niej zawartych wymaga od oglądającego erudycji. Właściwie prace powinny być opatrzone przypisami i odniesieniami do literatury i zjawisk występujących w sztuce, a żeby za nimi nadążyć, trzeba by sięgać do tekstów ze wszystkich epok. Od Biblii począwszy przez Historię Greków i Rzymian Zygmunta Kubiaka, po W cieniu zakwitających dziewcząt Marcela Prousta. Oglądając wystawę nie można dać się zwieść prostej z pozoru formie. Bryłom podobnym do brył pochodzących w prostej linii ze świata sztuki samorodnej. Plamom udającym brak iluzji przestrzennej. Rysunkom cenzurującym wszystko co mogłoby być posądzone o koniunkturalną kurtuazję. O merkantylne wdzięczenie się do kolekcjonera. O przymilanie się aktualnej modzie na zaangażowanie społeczne, sztuce krytycznej ani ściemnianie w celu przykrycia niedostatków technicznych. Uroda plastyczna tych prac nie wynika z prostego mimetyzmu. Patrząc na cykl Giewontów trzeba przywołać serię widoków góry Fuji Hokusai Katsushika i ich wspólną fascynację widokiem z okna. W plakietach i medalach odnaleźć perspektywę widzianą z lotu ptaka, gdzie większą rolę odgrywa wiem niż widzę. W rzeźbach własną, niczym nieskrępowaną opowieść, poddającą się tylko czystej narracji wyobraźni. Władysław Hasior przed laty na otwarciu wystawy Michała Gąsienicy-Szostaka w swojej Galerii, określił styl jego prac jako REALIZM ROMANTYCZNY, a że był w dziedzinie sztuki intelektualnym i artystycznym autorytetem, pozostańmy przy tej najcelniejszej recenzji.”

Na wystawie poza pracami Michała Gąsienicy-Szostaka zobaczycie Państwo również prace jego przodków, żony oraz syna.

Kurator wystawy: Małgorzata Wnuk

Wystawa czynna od 11. maja 2024r. do 31. lipca 2024r.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *